poniedziałek, 8 sierpnia 2016

Postów nie było już od bardzo dawna...

I nie zapowiada się, by w najbliższym czasie to się zmieniło.



Niestety. Napisałabym coś, gdybym miała jak, ale jako że nie mam (na razie) jak, będziecie musiały obyć się bez rozdziałów *uśmiecha się przepraszająco*




Ale za to mam dla was kisiel! Malinkowy! Jeszcze nie zjadłam!




Pozdrowienia ode mnie, to znaczy Drav, Heques czy jak tam na mnie wołacie. Na deser łapcie parę obrazków o przepraszaniu.












czwartek, 18 lutego 2016

Kreatywne Spojrzenie #3

Ohayo, goizamasu!
To już trzecie Kreatywne Spojrzenie! Jestem z siebie dumna! ♥
Składniki na obiad to:
♦ jednym z bohaterów (niekoniecznie głównych) ma być osoba czarnoskóra
♦ okno 
♦ ptak (we wszelkim tego słowa znaczeniu). Ja (tym razem) będę zupełnie normalną dziewczyną i powiem, że w tym opowiadaniu chodzi o zwierzę :P
Dzisiejsze danie nazywa się „Jedno przedpołudnie z życia królów Elkii” i jest wykonane z najwyższego gatunku anime, „No Game No Life”. Jest to smaczne opowiadanie fanfiction, doprawione szczyptą cukru, garścią komizmu i odrobiną grozy w postaci Sory. Mamy nadzieję, że potrawa będzie smakować Szanowanym Czytelnikom. Życzymy smacznego.
   — Dość tego dobrego, Shiro, wstajemy.
   — Braciszku... Jeszcze minutka...
   — Shiro, nie żartuję! Dzisiaj mamy dość napięty grafik jak na królów, musimy wstawać! Ej! Siostra! Nie za...

czwartek, 4 lutego 2016

3. Pluszowe misie, kolorowa zajebistość i pieczenie ciasteczek, czyli dziwne zamiłowania Kamila B.

   Ohayo, goizamasu!
   Czy tylko ja mam dziwne odpały (nawet jak na mnie) po porannej latte? Proszę, powiedzcie mi, że nie tylko ja.
   Dzisiaj (tj. czwartek) wypiłam sobie po drodze do szkoły kubek latte z Żabki (bo tanio i po drodze ;)). Przez cały dzień miałam podejrzanie dobry humor, wenę i ogólnie czułam się wspaniale.
   Wiecie, że kawa cudownie działa na brak weny? Naprawdę, nie kłamczę! Druga połowa tego rozdziału była pisana pod wpływem kofeiny i chyba jest lepsza niż ta pierwsza :D
   Zadanie specjalne dla Oli i chętnych: potas, tlen, węgiel, wodór, ameryk, wolfram, arsen. Pozdrowienia dla tego, kto to rozwiąże ;*
   Ja pszepszaszam, że tak długo nie było rozdziału *skruszona* Gomenasai...
   Soł, enjoy!
   E&K
***
Specjalna dedykacja dla Zuzi i Kingi! Kocham was, wariatki! ♥
   — Dziewczyny! Pobudka! — zakrzyknęła dziarsko Ola, wymachując jakimś świstkiem papieru.
   — Daj nam spać, dopiero słońce wstało. A na dodatek jest wtorek — jęknęła Zuzia.
   — Jest wpół do siódmej. Najwyższy czas się zbierać — Dziewczyna była nieubłagana.
   — Mamy jeszcze masę czasu — powiedziała Paulina i przewróciła się na drugi bok.
   — A zobaczcie, co tutaj mam — Ola próbowała zwrócić uwagę przyjaciółek na trzymaną w ręce kartkę.
   — Lista zakupów? Paragon? Liścik miłosny? — strzelała Emilka.
   — Jak wstaniecie, to się dowiecie.